Trudne pytania po wyborach !

Obecna koalicja PoPis w Naszym mieście, a szczególności w dzielnicy Stary Chorzów wraz z wybranym niewielką przewagą głosów Panem Prezydentem Miasta, krytykowała bezkompromisowo w trakcie kampanii wyborczej stan rozwoju Naszej dzielnicy i obiecywano „gruszki na wierzbie” Zarzucano stagnację w rozwoju naszej dzielnicy by nie zacytować za Panem Kotala „…w Chorzowie Starym wygląda nadal tak jak wtedy kiedy byłem małym dzieckiem..”.

Można by przyjąć, że jesteśmy chorzowskim skansenem. Otóż uważam, że nie! Czy nowa koalicja POPiS przywróci nam nasz ulubiony tramwaj linii 12 ? Zlikwidowany z przyczyn deficytu w wys. 1,5 mln zł ? Może, teraz znajdą się fundusze na na ten cel ?! A może zlikwidujemy niedawno odnowiony zabytkowy Ratusz ? By przywrócić nieco klimatu z dawnego PRL-u (bo tak określiłbym okres dzieciństwa obecnie urzędującego Sz. P. Prezydenta). Uważam, że są to reminiscencje jak najbardziej krzywdzące dotychczasowe działania.

Wymieniony budynek ratusza (1925 r.), jest usytuowany na odrestaurowanym placu, gdzie stoi również urokliwy pomnik pamięci Mirosława Breguły, tuż obok stoi dobrze utrzymana kapliczka Poniesienia Krzyża Świętego (1926 r). Na ul. Siemianowickiej znajduje się w pełni zrewitalizowany z zewnątrz i wewnątrz Starochorzowski Dom Kultury. Podczas przejmowania tej inwestycji przez Miasto było wiele nieufności, jednakże rzeczywistość przeszła najśmielsze oczekiwania. Naprzeciwko SDK stoi przepięknie odnowiony budynek Ośrodek Wsparcia Rodziny. Ulica Bożogrobców w większej części stanowi perełkę naszej dzielnicy wraz z kościołem p.w. św. Marii Magdaleny – odnowionym z ogromnym udziałem finansowym Miasta. Przy ul 17-Sierpnia znajduje się pięknie odnowiony budynek Szkoły Podstawowej (1909 r.) Można by tak jeszcze wymienić wiele innych odnowionych i zrewitalizownych budynków w naszej dzielnicy, by nie wymienić nowych obiektów sportowych, budynków użyteczności publicznej, szkół.Po dokonaniu pobieżnej analizy rozwoju dzielnicy Stary Chorzów widać, w wielu elementach wiele zmian dokonanych w minionej dekadzie. Tak wiec daleko krzywdzące są opinie krytykanctwa oparte o „walkę” wyborczą”, by nie nazwać tego bitwą o stołki. Tak więc slogany wyborcze i powyborcze są wielu przypadkach rzucane tylko na pokaz. Ciekawe jak obecni włodarze Miasta zadbają o chodniki, drogi, obiekty zabytkowe czy zgodnie ze swoimi wyborczymi obietnicami?