Czy KE może interweniować ws. roamingowych cenników polskich operatorów?

Ciekawe czy polscy operatorzy dostosują swoje cenniki aby były zgodne z zasadą „roam like at home”. Jeżeli operatorzy nie zmienią swojej praktyki, interweniować powinien Urząd Komunikacji Elektronicznej. Z sankcjami włącznie, lub KE. Ale czy w obecnej sytuacji dot. praworządności w Polsce możemy liczyć na ujednolicenie cen roamingu?

Nowe przepisy dotyczące roamingu (nazwane przez Komisję Europejską „roam like at home”) mają zacząć obowiązywać od połowy czerwca. Operatorzy swoje cenniki musieli jednak opublikować miesiąc wcześniej. Co z nich wynika?

Że nie ma i nie będzie nic za darmo. Aż trzy z czterech największych telekomów będą traktować roaming odrębnie względem połączeń wewnątrz kraju – tak jak do tej pory. Ci użytkownicy, którzy liczyli na to, że ich „bez limitów” będzie obowiązywać również na rozmowy z wakacji – srogo się zawiodą.

W zależności od posiadanej taryfy mogą jedynie liczyć na pakiet darmowych minut do wykorzystania w roamingu, ale trudno cieszyć się na przykład z 500 minut połączeń wychodzących i 1500 przychodzących w skali roku. W przeliczeniu oznacza to dziennie niespełna 1,5 minuty rozmowy, gdy to my dzwonimy i 4 – gdy odbieramy telefon.

Orange zyska najwięcej?

Na szczególną uwagę zasługuje Orange. Francuska sieć uznała bowiem, że skoro „no limit” to „no limit”. Jeśli więc ktoś ma w Polsce darmowe rozmowy do wszystkich sieci, to gdy wyjedzie do innego kraju na wakacje – również nie będzie musiał dodatkowo płacić. Także w drugiej marce firmy – nju mobile. Mówił o tym w rozmowie z money.pl Mariusz Gaca, wiceprezes Orange.

– Nie ma znaczenia, czy ktoś jest w centrum Warszawy czy centrum Paryża. Z telefonu można korzystać w ten sam sposób. Liczymy, że klienci docenią ten ruch – powiedział przedstawiciel francuskiej sieci.

Polacy rozczarowani, bo geografia jednak ma znaczenie. Czy będzie interwencja z Brukseli?

Wielu klientów ma pretensje do swoich operatorów, bo liczyli, że nowa regulacja będzie oznaczała całkowite zniesienie roamingu na terenie państw wspólnoty.

KE może uznać działania telekomów praktyki niezgodne z nowymi zasadami

Jak jednak dowiedzieliśmy się ze źródeł zbliżonych do Komisji Europejskiej, „Bruksela będzie przyglądać się konkretnym przypadkom z Polski”. Jest bardzo prawdopodobne, że KE stwierdzi, że polscy operatorzy mogą działać niezgodnie z rozporządzeniem „roam like at home”. Jeśli to zostanie potwierdzone, Komisja Europejska wezwie UKE do podjęcia interwencji.

Jeśli dany polski operator nie zaprzestanie praktyk niezgodnych z wprowadzonymi przepisami być może UKE będzie musiał interweniować i zażąda dostosowania się do nowych zasad. mogłoby to oznaczać że zastosuje przewidziane polskim prawem sankcje – kary.

źródło: internet, money.pl, wp.pl

Dodaj komentarz