Filtrowanie sieci i dostęp służb do billingów

Zrzut ekranu 2015-10-28 o 11.06.35Znamy już oficjalne wyniki wyborów, wiemy również jaki jest oficjalny podział mandatów do Sejmu. Nowy rząd będzie musiał szybko zająć się kwestią dostępu służb do billingów, bo w przeciwnym razie służby w ogóle stracą prawo do sięgania po dane telekomunikacyjne.

Już teraz wiemy, że najważniejszą siłą polityczną w kraju będzie partia Prawo i Sprawiedliwość. Ta partia będzie odpowiadać za tworzenie rządu i będzie podejmowała pewne wyzwania związane z problemami społeczeństwa informacyjnego. To jeden, ale nie jedyny problem istotny dla społeczeństwa informacyjnego, który stoi przed PiS. Część tych wyzwań może być przez polityków PiS zignorowana, ale niektórych nie da się uniknąć.

Zrzut ekranu 2015-10-28 o 11.06.16PiS zapowiadał także filtrowanie internetu i reformę mediów publicznych. Partia ta najwyraźniej życzy sobie mechanizmów filtrowania treści podobnych do tych, jakie wcześniej wprowadzono w Wielkiej Brytanii. Z założenia takie filtrowanie sieci może leżeć wyłącznie po stronie operatorów, tylko jak rozumieć „domyślne” stosowanie filtrów? Czy mają być „domyślnie dostępne”, ale włączane na żądanie internauty, czy też mają być domyślnie włączone i obywatel ewentualnie będzie musiał prosić o ich wyłączenie? Jeśli w grę wchodzi ta druga opcja, to propozycja PiS byłaby wysoce niepokojąca.

(więcej: di.com.pl)

Dodaj komentarz